Humor kawały i dowcipy o elektrykach i prądzie.

Humor kawały i dowcipy o elektrykach i prądzie.
Śmieszne obrazki o elektrykach.

Oto prawdziwi elektrycy

*
Starszy kapral wchodzi wieczorem do pokoju młodych żołnieży i pyta:
- Który z was był w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.

Bezpieczna pozycja - uziemniona

 *

Doświadczony elektryk mówi do pomocnika:
- Edek, potrzymaj przez chwile te druty!
- No już trzymam.
- Czy czujesz coś?
- Nie...
- OK. To znaczy, że pod wysokim napięciem są tamte druty.

Prawdziwy elektryk - prądu się nie boi !

Przybiega niedoświadczona  studentka do profesora i pyta się:
- Panie profesorze czemu ten transformator tak głośno buczy?
Pan profesor po chwili zastanowienia mówi:
- Jakby Pani miała 50 okresów na sekundę też byś pani buczała…

*
Czym się różni Elektryk od Sapera ?
- Elektryk przed śmiercią jeszcze chwilę zatańczy.

*
Jakie są typowe choroby zawodowe u elektryków?
- Notoryczne narzekanie na źle wykonaną instalację przez innego elektryka :)
Dlaczego w mieście Marklowice  rozłożono siatkę pod linią wysokiego napięcia?
- Żeby napięcie nie spadło.

 

Wylewny Elektryk wysokich napięć 

Pytanie na egzaminie wyższej uczelni.
A czy akumulator samochodowy o napięciu 12V może zabić człowieka?
- Zależy z jakiej spadnie wysokości.

*
Pani pyta na lekcji Jasia:
- Jasiu, skąd się bierze światło?
- Z Afryki.
- Jak to z Afryki?
- Bo jak zabraknie światła, to tata mówi, że znowu te małpy z elektrowni wyłączyły prąd.

Zaufaj mi ! Jestem ELEKTRYKIEM

*
Doświadczony elektryk tłumaczy się przed komisją dyscyplinarną:
- No, dostałem 250 mililitrów spirytusu do czyszczenia styków. W trakcie pracy tak się nawdychałem oparów, że straciłem kontrolę nad sobą i resztę wypiłem.

*
Kierownik działu elektrycznego mówi do pracownika:
Trzy razy mówiłem żeby pod dwunastką naprawił pan dzwonek
Ależ panie kierowniku ja tam byłem pięć razy i dzwoniłem ale nikt nie otwierał.

Zapraszamy na wieczór kawalerski ! Oj będzie się działo :-)

*

Zagadka elektryczna:
- Czterech w pokoju, a jeden pracuje. CO TO?

- Trzech elektryków pije kawę, a wentylator pracuje.

*

Kiedy kobieta jest jak elektrownia ??
...
...
...
Jak ma KiloWaty między nogami !!!

*

Słyszeliście kawał o napięciu???
-???
Na pięciu napadło dziesięciu.

Oto dowód, dlaczego kobiety żyją dłużej niż mężczyźni ?

*
Policjanci legitymują pewną panią spotkaną o późnej porze na ulicy.
- Czym się Pani zajmuje? - A, tak chodzę sobie od latarni do latarni.
- Pisz zawód: ELEKTROMONTER

*
Pytanie z czasów komunistycznych:
-Czemu nie ma prądu? A właściwie jednej fazy nie ma, czemu?
-Bo u nas nie ma minusów, tylko same plusy... 

Wcześniej pracował w Cyrku

 *
LIMERYK NA JEDNEGO ELEKTRYKA

W hiszpańskim mieście Boavista,
mieszka elektryk masochista,
który od wdzięków żony,
woli być wciąż pieszczony,
prądem co volt ma ponad trzysta.

Humor kawały i dowcipy o elektrykach i prądzie.
Śmieszne obrazki o elektrykach.