Humor kawały i dowcipy o babie.
Z cyklu przychodzi baba do lekarza.
Śmieszne memy i obrazki. Humor kawały i dowcipy o Babie
Przychodzi baba do lekarza na rutynowe badania:
- Oj, niestety ma pani nadżerkę.
- A to świnia, mówił , że tylko poliże.
- Oj, niestety ma pani nadżerkę.
- A to świnia, mówił , że tylko poliże.
Przychodzi baba do domu a mąż mówi:
- Trafiłem szóstkę w totolotku, pakuj się!
- Jedziemy na wakacje?
- Nie!!! Ty się wyprowadzasz z domu!
- Jedziemy na wakacje?
- Nie!!! Ty się wyprowadzasz z domu!
*
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jestem skonana... ( z Konana)
- A ja z Rambo!
- Jestem skonana... ( z Konana)
- A ja z Rambo!
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Dawno u pana panie doktorze nie byłam.
- A to dlaczego??
- Niestety zachorowałam.
- Dawno u pana panie doktorze nie byłam.
- A to dlaczego??
- Niestety zachorowałam.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz ja pyta:
- Co pani jest?
- No ty mi to powiedz, doktorku.
- Co pani jest?
- No ty mi to powiedz, doktorku.
Przychodzi zmartwiona baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze TRAGEDIA. Sikam czterema stróżkami moczu.
- Niemożliwe, niech pani mi to pokaże!
Po chwili:
- Proszę pani, to nie TRAGEDIA to tylko guzik od rozporka!
- Panie doktorze TRAGEDIA. Sikam czterema stróżkami moczu.
- Niemożliwe, niech pani mi to pokaże!
Po chwili:
- Proszę pani, to nie TRAGEDIA to tylko guzik od rozporka!
*
Przychodzi pół baby do lekarza.
- A co się pani stało?
- A sąsiad mnie przerżnął na pół.
- A gdzie druga połówka?
- A wypiliśmy.
- A co się pani stało?
- A sąsiad mnie przerżnął na pół.
- A gdzie druga połówka?
- A wypiliśmy.
*
- Proszę poluźnić warkocz!
- Proszę poluźnić warkocz!
Przychodzi pół baby do lekarza:
- Co pani jest?
- Ba.
- Co pani jest?
- Ba.
*
Przychodzi baba do lekarza z nożem w plecach, a lekarz do niej:
- Już skończyłem dyżur.
- Ale tylko jeszcze ja, BARDZO proszę!
Lekarz wyjął babie nóż z pleców i włożył do oka i mówi:
- Okulista do dziewiętnastej.
- Już skończyłem dyżur.
- Ale tylko jeszcze ja, BARDZO proszę!
Lekarz wyjął babie nóż z pleców i włożył do oka i mówi:
- Okulista do dziewiętnastej.
Studnia życzeń. Mniej pracy domowej, zero prania,
gotowania i więcej pieniędzy!
*
Przychodzi baba do lekarza :
- Panie doktorze jakoś źle się czuję.
Lekarz zbadał babę:
- Niech pani codziennie rano wypija jedno jajko.
- Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.
- A kto je pani każe znosić? Ma pani je wypić!
- Panie doktorze jakoś źle się czuję.
Lekarz zbadał babę:
- Niech pani codziennie rano wypija jedno jajko.
- Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.
- A kto je pani każe znosić? Ma pani je wypić!
*
Przychodzi baba do lekarza:
- Co pani dolega?- pyta się lekarz.
- Złamałam szyję - odpowiada baba.
- To dlaczego ma pani gips na nodze?
- A bo mi się troszkę zsunął.
- Co pani dolega?- pyta się lekarz.
- Złamałam szyję - odpowiada baba.
- To dlaczego ma pani gips na nodze?
- A bo mi się troszkę zsunął.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, jak pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
- Rak, proszę pani, rak.
- Panie doktorze, jak pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
- Rak, proszę pani, rak.
*
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza.
- Czy pani dziecko przechodziło już odrę? - pyta lekarz.
- A gdzie tam panie doktorze, my zza Buga.
- Czy pani dziecko przechodziło już odrę? - pyta lekarz.
- A gdzie tam panie doktorze, my zza Buga.
*
Przychodzi baba do lekarza ze złamaną ręką.
- Panie doktorze rękę złamałam!
- Gdzie?
- Jak to gdzie? - W łazience.
- Panie doktorze rękę złamałam!
- Gdzie?
- Jak to gdzie? - W łazience.
*
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, od miesiąca karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał wigoru NO i NIC :-(
- Droga pani. Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi.
- Panie doktorze, od miesiąca karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał wigoru NO i NIC :-(
- Droga pani. Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi.
Przychodzi baba do lekarza i trzyma w ręku duży zamknięty słoik.
- Panie doktorze, niech mi pan powie, co to jest to w środku !
Lekarz obejrzał słoik i mówi:
- Bez dwóch zdań to tasiemiec, proszę pani.
- To cudownie! - mówi baba - Bo ja myślałam, że to jest mój cały system nerwowy.
- Panie doktorze, niech mi pan powie, co to jest to w środku !
Lekarz obejrzał słoik i mówi:
- Bez dwóch zdań to tasiemiec, proszę pani.
- To cudownie! - mówi baba - Bo ja myślałam, że to jest mój cały system nerwowy.
*
Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przypisałem ostatnio na hemoroidy?
- Tak tylko pół na pół.
- Dlaczego?
- Te długie śliskie tabletki to jakoś jeszcze przełknęłam, ale ten krem,
co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść się nie dało.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przypisałem ostatnio na hemoroidy?
- Tak tylko pół na pół.
- Dlaczego?
- Te długie śliskie tabletki to jakoś jeszcze przełknęłam, ale ten krem,
co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść się nie dało.
Kawały z serii przychodzi baba do lekarza.
Śmieszne memy i obrazki. Humor kawały i dowcipy o Babie.
Strona główna: http://humor-dowcipy.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz